Dzień Mamy już za chwilę, a wy (tak jak ja) nie macie wciąż prezentu, a co gorsza nawet pomysłu? Spieszę z pomocą!
Spokojnie, etap nietrafionych prezentów mam za sobą. Więc nie będę Wam tu proponować zestawu garnków, maleńkiego dzbanka do niewiadomoczego czy po prostu czekolady, którą i tak sami zjecie 😉 Najlepsze rozwiązanie to po prostu zapytać mamę jakie ma marzenia i wybrać takie, które jesteście w stanie spełnić. Moja mama zawsze odpowiada, że nic nie chce, a przypuszczam, że nie ona jedna tak mówi więc wierzę, że taki prezentownik przyda się wielu osobom.