„Ala, byłam kiedyś we Wrocławiu, ale nie spodobało mi się. Odkąd na Ciebie trafiłam i widzę jak pokazujesz to miasto, mam ochotę dać mu drugą szansę. Polecisz mi jakieś miejsca?”
Takich wiadomości dostałam kilka. Regularnie, co jakiś czas dostaję też pytania co robić przyjeżdżając do Wrocławia na krótką wycieczkę. (nawet jedną taką wiadomość dostałam robiąc ten wpis 😀 ). Doskonale rozumiem Wasze pytania, bo sama mam podobnie z Warszawą. Zawsze wydawała mi się szara, smutna i betonowa. Odkąd pojawiam się tam częściej, wcześniej robiąc research zaczyna być dla mnie znacznie bardziej interesująca. Zawsze jestem tam z powodu jakiejś sprawy i nigdy nie dłużej niż trzy dni, ale jak widać dawanie drugich szans się opłaca, bo jeżdżę tam z dużo większą przyjemnością. Na instagramie staram się dawać Wam znać o nowych, ale także tych sprawdzonych miejscówkach z dobrym jedzeniem lub idealnych na relaks. Co piątek też na instastories wrzucam najciekawsze, planowane wydarzenia. Mimo to pomyślałam, że dobrze byłoby zebrać wszystko w całość i umieścić w miejscu bardziej trwałym niż znikające po 24 godzinach stories 🙂
Co zjeść?
Jeśli lubicie owsianki to musicie wybrać się do kawiarni Gniazdo. (ja nie lubiłam, a bardzo mi tam smakowało!) Mają też przepyszne ciasta. Natomiast jeśli wolicie śniadania na słono to zawsze ciekawy wybór jest w Folgujemy i Bułce z Masłem. Lokali jest kilka, ja najbardziej lubię ten na Włodkowica. Jest tam piękny, otoczony roślinami i światełkami ogród.
Na większy głód polecam Wam kilka miejsc z nie tylko ciekawym menu, ale też pięknym wnętrzem i świetną obsługą. Lubicie wietnamską kuchnię? Sprawdźcie District Saigon. Dla wegan i wegetarian dobrym wyborem będzie Falla. Znajdziecie ich w kilku miejscach. A jeśli chcecie poznać kuchnię peruwiańską to koniecznie odwiedźcie Peruwianę. Uwielbiam ich jungle patio obok Synagogi Pod Białym Bocianem. Kolejne dwa miejsca warte Waszej uwagi to Orzo i Mercado. Gwarantuję Wam, że będziecie zachwyceni tymi smakami!
A jeśli głód zastanie Was wieczorem wybierzcie się na jedną z wielu miejskich plaż. W każdym z tych miejsc jest sporo food tracków z naprawdę dobrym jedzeniem. Do tego w zestawie dostajecie drinki lub piwko, dobrą muzykę i przebywanie wśród natury. Gdzie dokładnie jest tak fajnie? Polecam Wam Nocny Targ Tęczowa, na którym nierzadko doświadczyć możecie muzyki na żywo. W niedziele organizowany jest tam bazarek, na którym pojawiają się ubrania vintage, rośliny, kosmetyki naturalne, plakaty i wiele innych perełek. Fajnym miejscem jest też Hotspot czyli największa miejska plaża w Polsce. Możecie poleżeć na leżakach, potańczyć zumbę lub zjeść pizzę tuż nad Odrą. Chcecie więcej? Wybierzcie się do Podróży, żeby potuptać nóżką w rytm świetnego dj’skiego seta. I tym oto sposobem przechodzimy do kolejnego pytania…
Gdzie pójść?
Wieczorem do Hali Świebodzkiej – jedzonko, drinki i muzyka – czyli miejsca gdzie kiedyś był dworzec PKP. Obecnie został zaaranżowany na jedno z najmodniejszych ostatnio miejsc do relaksu. Będąc we Wrocławiu koniecznie wybierzcie się do jednego z najciekawiej oświetlonego i kolorowego miejsca w samym sercu miasta. Mowa o neonowym podwórku, na terenie którego działa Surowiec i Recepcja. W tych lokalach często organizowane są bardzo ciekawe wydarzenia jak Fuckup Nights, Deep Flow Joga czy Drag Queen Show.
Na spacer obierzcie trasę przez Bulwar Kaczyńskich i Dunikowskiego, zahaczając o Wyspę Słodową i Ostrów Tumski. Stamtąd macie dwa kroki po najlepsze lody od Polishlody i całkiem niedaleko do Ogrodu Botanicznego, który latem i wiosną zachwyca najbardziej.
Przespacerujcie się też po Parku Tołpy, który wygląda jak z bajki lub Parku Staromiejskim, w którym znajduje się piękna karuzela. Chcecie więcej rozrywki na łonie natury? Wybierzcie Park Brochowski, w którym jest wysoki na dwa metry labirynt – udana zabawa dla małych i dużych.
Co zobaczyć?
A zobaczyć na pewno musicie Ogród Japoński, który sąsiaduje z Pergolą i słynną Halą Stulecia. Natomiast, aby się ukulturalnić wybierzcie Muzeum Współczesne (na dachu budynku jest super kawiarnia), Żyjnię przy Dizajn BWA i Hydropolis czyli centrum wiedzy o wodzie. Zobaczyć musicie kolorowe podwórko na ul. Roosevelta czyli dzielnicę, na której wymalowane są prawdziwe dzieła sztuki przez ich mieszkańców. W mieście zwanym polską Wenecją warto popływać po Odrze i w ten sposób zwiedzić to miasto. Możecie wynająć łódkę lub kajaki dostępne w Zatoce Gondoli, która znajduje się między Bulwarem Dunikowskiego, a Bulwarem Kaczyńskich, o których wspominałam już wcześniej. Jeśli macie więcej czasu to zdecydujcie się na wycieczkę do Zoo, w którym znajduje się Afrykarium lub seans w studyjnym kinie Nowe Horyzonty, którego repertuar zawsze opiera się na bardzo ciekawych tytułach. Dla lubiących popatrzeć na miasto z wysokości – Wieża widokowa na Sky Tower lub Mostek Pokutnic w Katedrze Św. Marii Magdaleny to miejsca, dzięki którym będziecie mogli zobaczyć panoramę Wrocławia.
Udanego pobytu 🙂
Ściskam,
Alicja