Weszłam w układ z… wewnętrznym krytykiem. Czyli historia o tym jak go oswoiłam zamiast się go pozbyć.
Wewnętrzny krytyk to mój towarzysz życia mam wrażenie od zawsze. Jego głos słyszałam tak często, że teraz, kiedy odzywa się znacznie rzadziej, czuję jego brak. Tak bardzo się przyzwyczaiłam. Towarzyszył mi od najmłodszych lat. Karcił mnie za wiele rzeczy. Za to, że nie jestem wystarczająco zabawna, ładna, utalentowana, mądra, odważna. Za to że nie jestem […]